Niższe ceny energii elektrycznej dla gospodarstw domowych?

środa, 22 maja 2013

Wszystko na to wskazuje. Pierwszy sam od siebie ceny obniżył dostawca energii RWE. Czy inni pójdą jego śladem?

Rafał Lysik
Spółka RWE zajmująca się sprzedażą energii poinformowała, że obniży ceny energii elektrycznej dla gospodarstw począwszy od 1 lipca 2013 r. Ma to być obniżka o 4 %, co przeciętnej rodzinie da oszczędności ok. 15 zł w przeciągu sześciu miesięcy. Warto w tym miejscu napisać, że pozycję którą obniża RWE stanowi tylko energia, natomiast na rachunku za energię są jeszcze takie pozycje jak opłata za dystrybucję czy opłata stała. Te nie stanieją, dlatego praktycznie obniżka dla klienta indywidualnego wyniesie ok. 2 %.
Spółka RWE dobrze przygotowywała się do tego kroku. Podczas gdy inni sprzedawcy energii na rynku skarżą się, że muszą dopłacać do energii sprzedawanej gospodarstwom domowym, RWE jeszcze obniżyła ceny. Jak oceniają specjaliści, obniżka nie jest wielka, natomiast przełoży się na postrzeganie RWE na rynku i jej pozycję. Jak mówią znawcy rynku, w innych krajach gdzie uwolniono ceny energii, te spółki które wyszły naprzeciw potrzebom klientów znacznie na tym skorzystały, ugruntowując swoją pozycję na rynku energii.
W przypadku RWE spółka ta poszła nawet dalej, proponując swoim klientom program lojalnościowy. Klient w ramach tego programu zobowiązuje się do kupowania w spółce energii elektrycznej po z góry znanej cenie. W ten sposób klient podpisując umowę do końca 2016 r. może zaoszczędzić na rachunkach za energię elektryczną nawet 217 zł. Czy warto podpisać umowę na kilka lat? To pytanie pozostawiam własnej ocenie. Faktem jest, że Urząd Regulacji Energetyki wezwał największych sprzedawców energii na rynku (Tauron, PGE, Energa, Enea) do obniżki cen o 10%. Jeśli URE wygra, to oznacza dalsze znaczące obniżki cen energii i stracą Ci, którzy podpisali umowy ze sprzedawcami już teraz, w dodatku na kilka lat. Niemniej nikt nie wie, jak potoczy się sprawa w URE.

Jak podkreślają eksperci, ceny energii na rynku hurtowym spadły w stosunku do zeszłego roku, dlatego URE może użyć tego argumentu aby zmusić spółki do obniżki cen energii. Spółki takie jak RWE nie produkują energii, tylko kupują ją na rynku hurtowym. W stosunku do zeszłego roku ceny hurtowe na giełdzie energii spadły o 40 zł /MWh. Spadł również koszt zakupu certyfikatu emisji CO2, co daje dodatkowe oszczędności dla spółki rzedu kilkunastu zł na megawatogodzinie. W sumie spółki kupujące hurtowo energię na giełdzie energii oszczędzają ok. 20 % w stosunku do roku 2012. Jak podkreślają eksperci, uwzględniając powyższe obniżka cen energii o 4% przez RWE wydaje się być tylko kosmetyczna.

RWE obniżając ceny energii dał URE argument za tym, że można obniżyć cenę energii dla odbiorców indywidualnych. Prezes URE Marek Woszczyk ma kolejny instrument nacisku w rękawie. Może on uwolnić rynek cen energii dla małych odbiorców od 1 stycznia 2014 r. To całkiem możliwe, oceniają eksperci.
Czas pokaże, co z tego wyniknie.

0 komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękujemy. Nasz moderator go sprawdzi.