Jak wyciąć drzewo i nie zapłacić kary

środa, 13 marca 2013

W artykule opisuję formalną metodę usuwania drzew z posesji, dzięki której nie musimy obawiać się kary za nielegalne ścięcie drzewa.

Drzew z działki czy posesji możemy chcieć się pozbyć z różnych powodów. Może to być plan rozbudowania budynku na danym terenie, drzewo może być chore lub uschłe, drzewo może zagrażać bezpieczeństwu ludzi lub stwarzać zagrożenie ruchu. Jeśli drzewo za bardzo się rozrośnie i zasłoni światło dziennie, to właściciel może chcieć je wyciąć. A wycinka drzewa nie może odbyć się bez pozwolenia choć należy dodać, że dotyczy to nie wszystkich drzew.

Ścięcie których drzew nie wymaga pozwolenia?
Jeśli właściciel działki chce ściąć drzewo owocowe, to na taki zabieg nie będzie potrzebował zezwolenia. Zezwolenia nie potrzeba również w przypadku, gdy właściciel działki będzie chciał wyciąć drzewo, które nie ma dziesięciu lat. W pozostałych przypadkach pozwolenie na ścięcie drzewa jest wymagane. Powyższe regulacje mają zastosowanie zarówno w przypadku osób fizycznych, jak i wycinki drzew z przeznaczeniem na działalność gospodarczą.

Kto wydaje pozwolenie na wycięcie drzewa?
Zezwolenie na wycięcie drzewa wydaje wójt, burmistrz lub prezydent miasta w zależności od organów w naszym miejscu zamieszkania. Jeśli drzewo które chcemy usunąć znajduje się na terenie wpisanym do rejestru zabytków, to zgodę na wycięcie drzewa musi wyrazić wojewódzki konserwator zabytków. Jeśli drzewo które chcemy usunąć znajduje się na terenie rezerwatu przyrody, to zgodę na ścięcie takiego drzewa musi wydać regionalny dyrektor ochrony środowiska.

Kwestie wycinania drzew i wydawania pozwoleń na ścinanie drzew reguluje w Polsce ustawa o ochronie przyrody, a konkretnie artykuły 83-90 (Dz. U. 2009 r. nr 151 poz. 1220). Wniosek o zgodę na ścięcie drzewa musi być złożony przez właściciela działki na terenie której znajduje się drzewo przeznaczone do wycięcia. Może go złożyć również inna osoba ale pod warunkiem, że dołączy zgodę właściciela działki na ścięcie drzewa.

Po złożeniu wniosku o zgodę na ścięcie drzewa organ administracyjny ma miesiąc czasu (od wpłynięcia wniosku) na rozpatrzenie wniosku i wydanie decyzji. W bardziej skomplikowanych przypadkach przepisy dopuszczają rozciągnięcie tego czasu do 2 miesięcy.

Jeśli drzewo zagraża życiu ludzi lub bezpieczeństwu
W  takich wypadkach wycięcie drzewa również wymaga pozwolenia, jednak są tu pewne ułatwienia. Jeśli podczas nadzwyczajnych sytuacji, np. klęsk żywiołowych, silnych wichur czy powodzi nadłamane drzewa zagrażają bezpieczeństwu ludzi, to w niektórych wypadkach dopuszczalne jest ich usunięcie bez oczekiwania na zgodę. Na zgodę nie będziemy musieli czekać, jeśli wezwiemy strażaków do takiego zdarzenia. Jeśli stwierdzą oni że uszkodzone drzewo zagraża bezpieczeństwu ludzi lub ruchu, to wytną drzewo bez zdędnych decyzji administracyjnych. Właściciel posesji również może samodzielnie wyciąć drzewo pod warunkiem, że zrobi dokumentację fotograficzną obrazującą stan drzewa i jego bezpośredniego sąsiedztwa. Warto w takich przypadkach zrobić właśnie dokumentację fotograficzną, aby w razie prośby odpowiedniego urzędu o wyjaśnienia łatwo był udowodnić, że uszkodzone drzewo zagrażało bezpieczeństwu ludzi bądź mieniu. W takich sytuacjach warto również spisać protokół sytuacyjny, w którym znajdą się okoliczności uzasadniające ścięcie drzewa, a także adres posesji i gatunek drzewa. To również może przydać się w ewentualnych wyjaśnieniach w urzędzie. Jeśli jest czas, to warto zadzwonić do referatu do spraw zieleni w swojej miejscowości i telefonicznie zasięgnąć informacji, co robić w danym wypadku.

Opłaty za wycinkę drzew
Poszczególne organy wydające decyzję pozwalającą na wycięcie drzew pobierają od właścicieli działek opłaty za ścięcie drzew. Osoby fizyczne które chcą wyciąć drzewa na swojej własnej posesji, nie muszą wnosić żadnych opłat do organu wydającego decyzję. Warunek jest taki, że wycięcie drzewa nie jest związane z prowadzoną działalnością gospodarczą. Natomiast właściciele firm już muszą płacić za ścięcie drzewa. Opłaty te określa odpowiednia tabela, w której stawki za wycięcie drzewa zależą od jego gatunku (np. dąb, lipa) a także od obwodu pnia. Stawki te są co roku aktualizowane. Niektóre gminy zwalniają właścicieli działek od zapłaty za wycięcie drzew pod warunkiem posadzenia nowych drzew na tej działce. Nowe drzewa muszą być nasadzone w następnym sezonie wegetacyjnym. Warunek zwolnienia z opłaty jest taki, że posadzone drzewa muszą przetrwać trzy lata, po tym czasie opłata za wycięcie jest umarzana (art. 5a ustawy o ochronie przyrody). Jednak powyższa sytuacja nie jest zasadą, wszystko zależy od gminy i zwykle ma miejsce w przypadku, gdy wycina się spora ilość drzew, np. biegnących wzdłuż drogi.

Informacja: przycięcie drzew czy usunięcie niektórych gałęzi nie wymaga zezwolenia, o ile charakter prac nosi cechy prac pielęgnacyjnych.

Kary za nielegalną wycinkę drzew
Organy mogą orzekać kary jeśli dowiedzą się, że na ich terenie doszło do nielegalnej wycinki drzew. Może również dojść do sytuacji, gdy na działkę zakrada się złodziej i to on wycina drzewa, np. do celu opałowego. Wtedy właściciel działki ponosi odpowiedzialność za działania złodzieja gdyż nie dopilnował on, aby nikt nie wyrządził szkód na działce. W takich wypadkach władze gminy mogą naliczyć karę właścicielowi działki. Właściciel ma wybór wtedy albo zapłacić karę, albo odwołać się do samorządowego kolegium odwoławczego. Orzeczenia sądów są różne, należy raczej unikać takich sytuacji.
Podczas gdy za wycięcie drzewa za zezwoleniem pobierana jest pewna opłata, to opłata za nielegalne wycięcie drzewa jest trzykrotnie wyższa. Kwoty mogą dochodzić do kilkudziesięciu złotych. Taką karę trzeba  zapłacić w ciągu 14 dni od wydania prawomocnej decyzji, choć można wnioskować o rozłożenie kwoty kary na raty, jednak nie dłużej niż na 3 lata. W dodatku rozłożenie kary na raty musi być umotywowane trudną sytuacją materialną właściciela działki.

Jeśli w czasie prac modernizacyjnych lub remontowych na naszej działce doszło do uszkodzenia drzew np. na skutek prac sprzętem ciężkim, to właściciel takiej działki raczej nie wywinie się od kary, gdyż odpowiada on za wszystko co się dzieje na działce i miał również dopilnować, aby drzewa nie były niszczone. Podobnie jest jeśli właścicielowi działki zostanie udowodnione, że stosował środki chemicznie specjalnie po to, aby zniszczyć drzewo.

0 komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękujemy. Nasz moderator go sprawdzi.