Już 4 kwietnia 2013 r. ma się odbyć ogólnopolski strajk producentów biomasy.
Strajkujący będą bronić swoich miejsc pracy. Szacuje się, że w Polsce przy produkcji biomasy i w firmach związanych z tą branżą pracę stracić może ok. 60 tys. osób. Dlaczego będzie protest?
Stowarzyszenie Polska Biomasa podjęła decyzję o strajku uzasadniając to tym, że rząd nie chce skupować od nich pelletu i brykietu, zgodnie z wieloletnimi umowami. Producenci biomasy argumentują, że jeśli nie dostaną wsparcia ze strony rządu, to wkrótce wejdzie do nich komornik.
Chodzi także o spadającą ciągle cenę zielonych certyfikatów pochodzenia energii. Dziś cena certyfikatu za wyprodukowanie 1 MWh energii wynosi 120 zł, co jest najniższych poziomem od kilkunastu miesięcy. Taka sytuacja może wymusić na producentach biomasy bankructwo. Wszystko przez to, że zielonych certyfikatów jest po prostu na giełdzie energii za dużo. Dlatego firmom nie opłaca się wytwarzać czystej, zielonej energii. W UE trwają dyskusje nad tym, aby wycofać z rynku 900 mln świadectw pochodzenia energii. Rząd RP niedawno zapowiedział, że może podjąć się interwencyjnego skupu świadectw produkcji zielonej energii. Na razie sytuacja jest patowa.
0 komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękujemy. Nasz moderator go sprawdzi.